Cześć,
Dziś przygotowałam dla Was kompozycję na bazie w kształcie heksagonu z jedną z najnowszych kolekcji Graphic 45. Pewnie nie uwierzycie, ale pierwszy raz pracowałam na papierach tej firmy :)
Do tej pory chyba nie czułam się na siłach po nie sięgnąć. Nawet jeśli pojawiała się pokusa, natychmiast z tyłu głowy wybrzmiewało mi "eee, jednak nie". Ale kiedy zobaczyłam Ephemera Queen nie mogłam się powstrzymać. Wręcz pachnie od niej klimatem mojej ukochanej "Alicji w Krainie Czarów"! Wspaniałe kolory, piękne grafiki - byłam gotowa kupić tę kolekcję tylko po to, żeby na nią patrzeć :)
Zamiast tego postanowiłam stworzyć soczysty kolaż z motywem podroży w czasie w tle. Bazę zagessowałam, nałożyłam wzór przez maskę, a po wyschnięciu całość pomalowałam mieszając dwa odcienie niebieskiej farby akrylowej z białym gesso. Podoba mi się ten efekt cieniowania, tło dzięki niemu stało się znacznie ciekawsze.
Pomalowałam elementy z żywicy pastami strukturalnymi w odcieniach fioletu i kiedy czekałam aż wyschną, zajęłam się wycinaniem kwiatów z jednego z arkuszy z kolekcji. Czas złożyć kolaż w całość. Wybrałam sporą część elementów z opakowania die-cuts'ów i zaczęłam je układać na wstępnie stworzonej bazie z zegarów i trybów. Kiedy byłam zadowolona z efektu, zrobiłam kilka chlapań złotą farbą, dodałam napis od Tima Holtza i gotowe. Myślę, że teraz kiedy już przełamałam lody, będę sięgać po kolejne kolekcje Graphic 45 z większą odwagą, do czego i Was zaczęcam :)
Uściski,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz