Zawsze co roku mam ten sam problem. W ostatniej chwili orientuję się że nie mam etykietek do prezentów. I szybciutko organizowanie, zazwyczaj jest to 15 minut aż do przybycia rodzinki. Teraz postanowiłam zrobić o wiele wcześniej, by czekały na odpowiednią chwilę. I tak wyglądają moje etykietki.
Przy tworzeniu ich wykorzystałam przepiękne papiery Tima Holtza - Idea-Ology: Paper Stash Holidays Past.
W programie graficznym stworzyłam sobie etykietkę z miejscem na imię przyszłego obdarowanego.
Dodatkowo przyozdobiłam perełkami, które pochodzą z naklejek SIIC ( oczywiście dokładnie je robroiłam ;)).
Malusie wykrojniczki dzwonkowe - MemoryBox. Moi ulubieńcy i możecie wierzy jeszcze nie raz się tu pojawią. Dodatkowo kokardki zrobione z Dratwa Kremowej i Dratwa Naturalnej.
Piękne gałązki wycięłam dziurkaczem Martha Stewart - Branch.
I nie zapomniałam o malutkich kółeczkach wyciętych z taśmy dwustronnych z których ściągnę warstwę ochronną i będę mogła spokojnie przylepić do prezentów ;)
Pozdrawiam