Dobór odpowiednich materiałów wśród takich wrażeń, był trudny.
Publiczność dzielnie mi pomagała, a ja z rzetelnością odpowiadałam na zadawane pytania.
Dziewczęta oglądały i podziwiały (dziękuję ;)) moje wycinankowe "tworki".
Ogarnięcie całości, przyklejenie poszczególnych kwiatów i przepięknego balonika.
A tu już moja karteczka po niewielkim małym domowym liftingu - dodaniu napisu i kilku perełkowych kropek.
Bardzo dziękuję Wszystkim za przybycie i uczestnictwo. I tyle miłych słów. :)
Pozdrawiam
- - - Sklep z materiałami do scrapbookingu
2 komentarze:
Strrrasznie żałuję, że nie mogłam zostać na całości, ale liczę na to, że kiedyś się uda :)
swietne pokazy.
zaluje podwojnie ze mnie nie było
Prześlij komentarz