Witajcie. W ramach dzisiejszej inspiracji przygotowałam "Paletę Barw".
Ostatnio w sklepie pojawiły sie genialne pudrowe mgiełki Distress Oxide i koniecznie chciałam je wszystkie wypróbować (najlepiej w jednym projekcie). Postanowiłam wykorzystać bazę palety malarskiej, które leżala od dłuższego czasu i czekała na swój pomysł jej wykorzystania.
Ostatni dużo pracowąłam z papierami i pracami typowo okolicznościowymi. Postanowiłam nieco od nich odpocząć siegając po media, w tym mgiełki Distress Oxide.
Przygotowując paletę pokryłam ją białym gesso, przykleiłam gazę i przez maske Tima Holtza naniosłam miejscami pastę piaskową. Motyw pędzli na palecie jest ostatnio w modzie, więc i ja postanowiłam go wykorzystać. Jednak, by moja paleta się odróżniała od pozostałych, pomiędzy zużyte pędzle a wyciski z foremek przykleiłam prawdziwe pióro znalezione gdzieś na drodze ;)
Jestem zachwycona mgiełkami oraz ich kolorami, które w różnym oświetleniu ukazują inną, ciekawą, pastelową barwę.
Ich pudrowe wykończenie sprawia, że mgiełki szybko wysychają a kolory nie blendują się tak łatwo ze sobą, co pozwala na szybką pracę z nimi, bez potrzeby suszenia każdego koloru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz