Ostatni mój post był ponury i przygnębiający jak jesienna aura, dzisiejszy jest multikolorowy i energetyczny jak egzotyczna wyspa pełna barw i życia. Zapraszam na mixedmediowy wpis w moim Art Journalu.
Wiele kolorów, dużo masek, różne media i kilka stempli, tyle wystarczy aby stworzyć taki kolorowy wpis. Wycięte z papieru motyle pokolorowałam pigmentami
Lindy's Stamp Gang Magical Shimmer powders. Brzegi bazy, a także brzegi motyli przetarłam nieco czarnym tuszem
Distress Black Soot. Całość pochlapałam białą mgiełką
Lindys' Stamp Gang Frozen Jack Frost, a białe obrysy wykonałam długopisem
Ranger Inkssentials.
WYKORZYSTANE MATERIAŁY:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz