Dzisiaj mam dla Was porcję czerpanej inspiracji w związku z naszym nowym wyzwaniem:
Tym razem bawimy się papierem czerpanym :-) Postanowiłam sprawdzić, jak ten rodzaj papieru radzi sobie z mediami - i powstała ta oto kartka:
Arkusz w kolorze błękitnym potraktowałam całą masą mgiełek: Blue Smoke, Pewter, Heirloom Gold, Calypso Teal i White Linen. Przy okazji okazało się, że delikatne mgiełki, takie jak Perfect Pearls, pozostawiają na papierze czerpanym połysk i ledwie cień koloru. Lepiej radzą sobie nasycone kolory Dylusions, ale i tu przy białym kolorze - na zwykłym papierze mocno kryjącym - wsiąkają w chłonny papier czerpany na tyle mocno, że chcąc uzyskać biały odcień na papierze, musiałam użyć gesso.
Użycie takiej ilości preparatów nie uszkodziło w żaden sposób struktury papieru - jest więc on idealny do wszelkich mediowych eksperymentów :-) Po wyschnięciu papier stał się na tyle sztywny, że umożliwiło to użycie postarzacza do papieru.
Zrobiłam też duży kwiat z arkusza papieru naturalnego, który również zabarwiłam mgiełkami (tu akurat delikatne tylko barwienie mi odpowiadało), dodałam szczegóły pisakiem, na brzegach zastosowałam puchnący marker - przy czym okazało się, że papier znosi również podgrzewanie nagrzewnicą - i na koniec dodałam brokatu Waterfall.
Pozostałe elementy, jakie widzicie na kartce, to tag z arkusza Prima Seashore: Memories, latarnia morska wycięta wykrojnikiem (też popsikana mgiełkami i potuszowana :-)), prawdziwa rozgwiazda, gaza, lniany sznureczek i urocze kwiatuszki z kryształkami z zestawu Something Blue: Honeymoon, pasujące kolorystycznie do całości:
Zachęcam i Was do eksperymentowania z papierem czerpanym - i pokazania nam efektów tych zmagań :-)
do zobaczenia!
- - - Sklep z materiałami do scrapbookingu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz