Witam wtorkowo!
Dzisiaj ja opowiem Wam moją historię papieru Damask or Flourish.
Bardzo lubię całą kolekcję Documented - niemal monochromatyczna, apetyczne brązy i ecru, klimat vintage z nutką współczesności. Pasuje do każdego tematu, zarówno w wersji męskiej jak i kobiecej. Po prostu - papiery idealne dla mnie :-) Dlatego z prawdziwą przyjemnością postanowiłam pokazać romantyczną stronę bestsellerowego arkusza i zrobiłam ślubny exploding-box:
Na wieczku pudełka umieściłam pasujące kolorystycznie kwiaty, w tym jeden z zestawu Parchment Scroll Primy, i jeden wykonany przy pomocy dziurkacza z resztki arkusza damaskowego. Dla odrobiny blasku użyłam brokatu w kleju Diamond.
Exploding powstał z trzech arkuszy: wspomnianego już Damask or Flourish oraz Damask Ledger or Grid i Music or Herringbone. Papier miesiąca znajduje się na bocznych ściankach na zewnątrz i wewnątrz pudełka. Pozostałe arkusze dopełniają go stylistycznie i kolorystycznie:
Tradycyjnie już w moich ślubnych pudełkach, na ściankach znajdują się miejsca na banknoty na różne cele:
...oraz oczywiście miejsce na wpisanie życzeń.
W centrum zaś znajduje się torcik "wypieczony" ze zwykłego papieru wizytówkowego ozdobionego różyczkami spryskanymi mieszanką mgiełek Perfect Pearls Biscotti i Heirloom Gold:
Tak właśnie wygląda moja historia papieru miesiąca :-) A już jutro znajdziecie tu kolejną inspirację.
do zobaczenia!
- - - Sklep z materiałami do scrapbookingu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz