Nie od dziś wiadomo, że lato to pełnia ślubnego sezonu, szczególnie zaś sierpień (pewnie ze względu na obecność "r" ;-)). Dlatego też na dzisiaj przygotowałam dwie romantyczne kopertówki ślubne.
Zwykle robię jedną kopertówkę z jednego arkusza, jednak papier Primy, którego użyłam, jest zbyt gruby i sztywny, żeby go złożyć i przeszyć (a jakoś przeszycie wydaje mi się nieodłącznym elementem takiej kartki ;-)) - dlatego jeden arkusz (z kolekcji Fairy Belle) przecięłam na pół po skosie i zagięłam narożniki do środka, tworząc kształt koperty. Żeby się jednak różniły od siebie, jedna ma jako front "prawą", a druga "lewą" stronę arkusza :-) I mogłam się zabrać za ozdabianie :-)
Oto pierwsza z nich:
W kompozycji kwiatowej znalazły się kwiaty z zestawów En Francaise Camille i Arcadian Weathered, zdobione brokatem Stickles Diamond. Delikatne motylki wycięłam z kalki technicznej przy pomocy dziurkacza Multidetails Butterfly (uwielbiam go!):
Wewnątrz, jak zwykle, umieściłam wkładkę na życzenia, której brzegi potuszowałam tuszem Antique Linen dla uzyskania efektu delikatnego postarzenia:
Jak widać, pierwsza kopertówka po otwarciu ukazuje wzór z motylami, który jest na froncie drugiej kopertówki:
Tutaj w kompozycji kwiatowej umieściłam kwiaty z zestawów: Fairy Belle Lucerne, Athena Aurora Pink oraz eLine, a ozdobiłam je odrobiną brokatu Stickles Stardust.
Przy cięciu papieru wybrałam takie ułożenie, by w kopertówce po otwarciu widać było postać wróżki:
Polecam ten sposób na kopertówki - bardziej ekonomiczny i pozwalający wykorzystać grube, dwustronne papiery - a przy tym gotowe kopertówki wcale nie muszą wyglądać tak samo :-)
pozdrawiam i do zobaczenia!
- - - Sklep z materiałami do scrapbookingu
2 komentarze:
To baaardzo dobre rozwiązanie.I piękne kolory kopertówek:)
Piękne i delikatne!
Prześlij komentarz