22 czerwca 2011

A w ostatni weekend..

Przede wszystkim strasznie żałuje, ze czasu nie można rozciągać! Gdyby można było, ostatnia sobota trwałaby jeszcze do teraz. Oczywiście mówię o Zlocie w Warszawie. To był mój pierwszy Zlot, tym bardziej emocje są ogromne :)

Strasznie się cieszę, że w końcu, tak na żywo i realnie wyściskałam Oliwiaen i Enczę, a po raz kolejny wyściskałam Renię :) Trudno uwierzyć, że wcześniej znałyśmy sie tylko mailowo! Prawdę mówiąc tak wyściskana i naładowana pozytywną energią nie byłam od dawna :) Dziekuję!

Chciałabym podziękować Filce za umożliwienie mi udziału w Zlocie i niebywałą cierpliwość :)

Bardzo dziękuję za udział w konkursie notatnikowym :)
Wiem, że jako organizator nie popisałam się dobrą organizacją - nie było losowania wymiankowego. Mam nadzieję, że wybaczycie debiutantce Zlotowej, że przeceniła swoje możliwości i w przyszłym roku znów weźmiecie udział w konkursie proponowanym przez Craft4You. Znam już dokładnie realia i formuła konkursu na pewno będzie inna :)

A tak w ogóle to moim marzeniem jest, żeby takie spotkania były częściej!

Oczywiście relacji foto brak, bo mimo, że aparat był, to czasu na wzięcie go choć na chwilę do ręki niestety zabrakło...



Zamiast relacji foto ze Zlotu będą zdjęcia Bliźniaka (marne pocieszenie ;) ), który za sprawą wujka Randoma poleci do:

Caro78-Pysi

Bardzo proszę o adres na maila asia@craft4you.pl


A poniżej kilka (16, ciekawe, kto wytrzyma do końca :) ) zdjęć. Tym razem robiłam zdjęcia przez założeniem spreżyny, żeby poszczególne strony było lepiej widoczne:

Okładka:




Strona pierwsza:


Tagi z części przedniej:


Tył strony pierwszej wraz z tagiem:


I taki sam układ zdjęć strony drugiej:




Oraz strony trzeciej:




W końcu strona czwarta :)




Oraz okładka tylna:

Użyłam:
- Papierów z serii Origins od Basic Grey (teraz na wyprzedaży w cenie 1,99)
- Stempli z serii Butterfly Garden od Pink Paislee - nie jestem zwolenniczką stempli silikonowych, ale te, nie dość, że mają przepiękne wzory, to jeszcze są na prawdę bardzo dobrej jakości. Pierwszy raz użyłam wszystkich bez wyjątku stempli z zestawu. I to dlatego, że tak pasowało. Inspirujące i świetnej jakości - jednym słowem - idealne!
- Unce Upon a Spring Time: Stamps 3 od Graphic45 - Kocham stemple gumowe! A te zaskoczyły mnie dokładnością wykonania. Świetne! No i ta wróżka..
- Jack and Jill Solid Flowers - chyba mam jakąś słabość do tych kwiatów, bo pasująmi do wszystkiego ;)
- Wild Roses Dark Brown - nie byłam przekonana do Wild Roses od Petaloo.. Hmm.. Sama nie wiem czemu. Spodziewajcie się ich u mnie nagminnie - świetnie wkomponowują sie wszędzie, bez wysiłku, tak naturalnie :)
- Pocięte Kryształki Say it in.. a dokładnie te
- Dziurkacz Ticket-Tag - o tym, że nie umiem bez niego nic zrobić pisałam na pewno nie raz? :)
- Zestaw distressów - Walnut Stain i Frayed Burlap - mój ulubiony zestaw do postarzania dwukolorowego i jak na razie działa przy każdym papierze bez wyjątku :)
Oczywiści piórka i tasiemka.

Życzę spokojnego weekendu :)
Asia

PS.Oczywiście na weekend wymyślimy jakąś akcje promocyjna - przecież mamy początek wakacji! :)


Sklep z materiałami do scrapbookingu

5 komentarzy:

Caro-ART pisze...

O rany ale się ciesze :)
Pozdrawiam a mail już poszedł.

PatiS pisze...

Debiutantka zlotowa była bardzo fajną i uśmiechniętą osobą, i nie ma jej czego wybaczać :):):) Scoskam :*
Caro gratulacje :):)

IWA pisze...

Gratuluję szczęściarze! Nie pozostaje mi nic innego, jak samej zmierzyć się z tym albumem, bo baaaaardzo mi się podoba! :-)

Kasia pisze...

Wow, album jest bombowy! Strasznie mi się podoba :)

IWA pisze...

Mam pytanko: jest może jakiś kurs na ten album? Bo baaardzo mi się podoba i chciałabym zrobić podobny...