Papier Dozen Roses zapada w pamięci szczególnie ze względu na przepiękna klatkę dla ptaszków. Jest ona chyba najczęściej wykorzystywanym elementem tego papieru. Dlatego trochę na przekór, postanowiłam odwrócić od niej wzrok i użyłam tylko jej fragment tworząc ten oto notesik.
Tworząc go, postanowiłam wykorzystać piękną grę kolorów, którą tworzą obie strony papierów. Tym bardziej, że podkreślają one idealnie gałązkę niezapominajek, którą wycięłam z papieru. Aby nadać papierowi głębi, wycieniowałam go distressami w kolorze Antique Lien i Frayed Burlap.
Jak niemalże wszystkie elementy na notesie, gałązkę kwiatków podkleiłam taśmą piankową. Następnie naniosłam na nią krople rosy za pomocą Glossy Accents, a środki kwiatuszków pokreśliłam brokatem z serii Distress w kolorze Vintage Photo.
Do niezapominajek idealnie pasuje materiałowy kwiatek z zestawu Mixed Blue. Listki wokół niego podkreśliłam brokatem w kleju w kolorze Pelled Paint i Bundled Sage.
Obok kwiatu umieściłam naklejkę z kameą, która pochodzi z zestawu naklejek kolekcji Sweet Nothings. Z tego samego zestawu dosztukowałam bordery oraz niezapominajki, które umieściłam obok kamei. Samą kameę podkreśliłam kropeczkami perełek w kolorze Platinum.
Ozdobiłam także tył notesu. Wykorzystałam do tego naklejki Sweet Nothings oraz białe i platynowe perły w płynie.
Pozdrawiam,
- - - Sklep z materiałami do scrapbookingu
Bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuń