Mój album otrzymał miano "Dziennika podróżniczo-muzycznego", gdyż większość wyjazdów będzie miała zdecydowanie muzyczny charakter. Po kilku latach przerwy w słuchaniu muzyki (to nie żart!) ponownie się nią zachwycam i inspiruję. Moje muzyczne upodobania dość mocno się zmieniły i nieoczekiwanie powędrowały w kierunku muzyki folkowej, stąd też do stworzenia albumu wybrałam kolekcję "Floral Shoppe" marki Graphic 45. Jej niezwykle żywa kolorystyka i kwieciste desenie wspaniale współgrają z klimatem letnich festiwali.
Baza albumu została wykonana przeze mnie od podstaw - tektura introligatorska i szare płótno zapewniają trwałość i odporność na zabrudzenia. Dziurki, w których umieszczone są kółka, zostały zabezpieczone nitami w kolorze zielonym. Zewnętrzną stronę okładki okleiłam arkuszem Floral Shoppe: Pink Lilies, w którym dominuje kolor różowy, świetnie łączący się z zielonymi dodatkami.
W centralnej części okładki umieściłam kartę z zestawu kart wchodzących w skład kolekcji. Na niej znalazło się miejsce na tytuł (czy ktoś pamięta jeszcze wytłaczarki do robienia napisów?). Wokół karty umieściłam kompozycje kwiatowe, złożone z kwiatów 49 and Market.
Pod kompozycjami umieściłam nieco Amsterdam Pearl Medium, które zawiera drobne, szklane kulki, a po wyschnięciu jest zupełnie przezroczyste. Mi zależało na tym, aby pod kwiatami znalazł się zielony cień, więc zabarwiłam preparat odrobiną tuszu Distress Peeled Paint. Aby uzyskać efekt 3D do preparatu dodałam również wypełniacz w postaci znacznej wielkości granulek.
Kolekcja "Floral Shoppe" świetnie komponuje się za złotymi dodatkami, stąd też w mojej pracy pojawiły się elementy pokryte złotym pudrem do embossingu.
Kompozycje kwiatowe uzupełniłam sizalem i gazą ufarbowaną tuszami Disteress - te elementy doskonale zwiększają objętość kompozycji, ale nie obciążają jej nadmiernie.
Na tylnej części okładki również znalazła się karta z zestawu Floral Shoppe. Podobnie, jak na przedzie okładki, została ona ozdobiona metalowymi narożnikami.
Wewnętrzne strony okładki zostały oklejone papierem Floral Shoppe: Verdant Blossom.
W albumie póki co znajdują się tylko czyste, kremowe karty, które z czasem zostaną zapełnione zdjęciami i notatkami z wycieczek i koncertów. Mocowanie za pomocą kółek umożliwi dodawanie kolejnych kart, przekładek czy ulotek. Na końcu albumu znalazło się też miejsce na kalendarz, dzięki któremu łatwo będzie zaplanować poszczególne wyjazdy. A najbliższy - już jutro! Zatem pędzę się pakować!
WYKORZYSTANE MATERIAŁY:
PAPIERY:
Floral Shoppe: Pink Lilies
Floral Shoppe: Verdant Blossom
DODATKI:
Nity Standard Green
Kwiaty papierowe 49 and Market: Garden Seed Natural Blush
Kwiaty papierowe 49 and Market Vintage Potpourri Cerise
Floral Shoppe: Zestaw kart
MEDIA:
Tusz Distress Peeled Paint
Tusz Distress Clear do Embossingu
Puder do embossingu Ranger: Super Fine Gold
Amsterdam Pearl Medium
Pozdrawiam wakacyjnie!
Świetne wykonanie! I ciekawe rozwiązanie notesu z kółkami ��
OdpowiedzUsuńDziękuję! Jeszcze aspekty techniczne są do dopracowania, ale to już przy następnej okazji :)
OdpowiedzUsuńJejku, przecudowny album zrobiłaś! <3
OdpowiedzUsuńJaką masz wytłaczarkę? Ja mam dymo, nic innego nie mogę jakoś znaleźć, a dymo nie ma pełnego alfabetu ani dużych liter. I wytłacza niedokładnie i nierówno. :( Co zrobić, żeby wytłaczało tak pięknie jak u Ciebie?