28 października 2016

Zimno...

 Jesień kojarzy mi się z szarym niebem, zamglonymi dniami i pierwszymi przymrozkami. Zaczyna robić się zimno. Najlepiej atmosferę oddaje dla mnie określenie piździernik. Zawsze wtedy wędruję do szafy i wyciągam gruby wełniany koc, ciepłe zakolanówki. Potem już wystarczy kubek z gorącym napojem i można jakoż żyć.
Jeden z takich momentów zachowałam na jesiennym, mglistym LO.





LO wykonałam na przepięknej kolekcji Provincial. Idealnie wpisuje się w mglistą i zimną aurę jesieni.
Baza to papier Hydrangea. Użyłam także papierów Porcelain, Willow, Hedge i Chaise.



Tabliczka z numerkiem Tima Holtza idealnie wpasowała się w temperatury z jakim można się spotkać jesienią. Szczególnie w tym roku było to mocno odczuwalne, gdy nagle zamiast wygrzewać się jak w połowie września na plaży, musiałam owijać się już szalikiem. Pod tabliczką umieściłam kawałek borderu wyciętego dziurkaczem Cherished.


Do tej kolekcji idealnie pasuje kwiat z zestawu Icebearg. Kolorystycznie gra też wspaniale tusz Wheathered Wood.




Z mediów użyłam jeszcze białych pereł w płynie. Oczywiście nie mogło zabraknąć taśmy 3D.




- - - - - - Sklep z materiałami do scrapbookingu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz