Od jakiegoś czasu "chodził" za mną pomysł na coś steampunkowo-industrialne. Nie jestem bynajmniej ekspertem w tym stylu, ale połączenie romantycznych wiktoriańskich motywów z metalowymi częściami od dawna mi się podobało. Kiedy więc wyjęłam ze swojego pudełka DT zestaw die-cutów do kolekcji Miss Empire, jakoś tak samo wyszło ;-))
Najpierw okleiłam krawędzie okładek taśmą Journeyman, a potem na frontach nakleiłam resztki arkusza z kolekcji Craftsman, której dwa ostatnie papiery znajdziecie w dziale wyprzedaży. Jego obrzeża potuszowałam tuszem Broken China. Na sprężynie umocowałam na mini-spinaczach zawieszkę z zestawu Chain Tassels:
Kilka die-cutów na okładce uzupełniłam o metalowe zębatki i wskazówkę:
Słowo "Notes" wyklejone z naklejek Primy umieściłam pod ozdobną ramką, którą następnie wypełniłam mikrokulkami i medium Crackle Accents.
Wewnętrzne okładki zdobi arkusz Dynasty z kolekcji Miss Empire, a na pierwszej kartce odbiłam stempel z zestawu 75 Cents i napis od Tima Holtza, korzystając z idealnie pasujących do kolorystyki tuszy Russet i Viridian:
Tył również delikatnie zdobiony tekturowymi zębatkami, które najpierw potuszowałam tuszem Vintage Photo, a potem pokryłam Crackle Accents:
I jak Wam się podoba efekt końcowy? :-)
Do zobaczenia!
Przepiękny tyle deli podoba mi się
OdpowiedzUsuńBaaardzo się podoba!
OdpowiedzUsuńwow, jest genialny! :)
OdpowiedzUsuńFantazja!!! Uwielbiam takie klimaty ;)
OdpowiedzUsuń