Na dzisiaj przygotowałam LO z wykorzystaniem materiałów głównie od Primy - dlatego do kompletu postanowiłam posłużyć się też mapką, którą proponują co miesiąc. Jednak kiedy ją zobaczyłam, mina mi trochę zrzedła ;-)) Okazała się bowiem dość "mediowa" - a ja z mediami nie radzę sobie zbyt sprawnie, a z drugiej strony lubię wiernie oddawać mapki czy lifty. Ale czym byłoby życie scrapperki bez wyzwań? :-)
Pozostało więc zakasać rękawy (dosłownie, żeby się nie pobrudzić ;-)) i wziąć do pracy, której efektem jest poniższy scrap:
Najpierw przygotowałam bazę pod zdjęcia: na arkusz Love Tags z kolekcji Lifetime nakleiłam przycięty, postarzony i potuszowany arkusz Familia z tej samej kolekcji (tak, to naprawdę te papiery, tylko "po lewej stronie" ;-))
Część tła ostemplowałam, dodałam kilka cegiełek za pomocą maski i dwóch kolorów tuszu: Black Soot i Broken China. Tu i ówdzie dodałam kilka maźnięć farbką pękającą w kolorze Brushed Corduroy. Panel pod zjęciami i zegar pochodzą z arkusza Engraver Calligraphy.
Jeszcze zanim przykleiłam zdjęcia, musiałam jakoś oddać mapkowe zacieki. W tym celu użyłam mgiełek Perfect Pearls w kolorach Blue Rasperry, Mint i Heirloom Gold - dzięki czemu dodatkowym efektem jest piękny połysk pod światło. Tymi samymi kolorami zabarwiłam też koronkę:
Dodałam też oczywiście kilka kwiatów, m.in. różę z zestawu Angelica Rose Bonnie. Znalazło się też miejsce dla metalowych dodatków Tima Holtza: taga z zestawu Muse Tokens i ptaszka, które z kolei potraktowałam farbą patynującą, oraz kilku ćwieków z zestawu Lifetime. Tytuł zaś powstał z naklejek do kolekcji Engraver i Lifetime.
Tak oto przebrnęłam przez wyzwanie - i z jednej strony jestem zadowolona, że spróbowałam "chlapań", a z drugiej chyba jednak wolę mieć większą kontrolę nad końcowym efektem :-)
A Wy? Lubicie media w swoich pracach? Jakich używacie najczęściej?
udanego weekendu!
- - - Sklep z materiałami do scrapbookingu