9 listopada 2010

Moje chłopaki

Nie mogę uwierzyć, że to już wtorek! Miło mi znów powitać Was na blogu Craft4You :-)

Zainspirowana albumem Annar z poprzedniego wpisu postanowiłam również zrobić mini albumik z moimi mężczyznami :-)
Jest bardzo prosty, taki do zrobienia w godzinę (no dobrze, MNIE zajęło to 3 godziny...), zdjęcia zajmują większość powierzchni, więc dodatków jest niewiele, ot, różne resztki znalezione w szufladzie.
Albumik powstał na bazie Maya Road Mini Gear i ma wielkość w sam raz do torebki :-)



Ze strony tytułowej wyjęłam zębatki, tę największą przykleiłam do następnej karty, dzięki czemu powstała ramka - do środka wkleiłam długo chomikowaną tarczę zegara (też od Maya Road), mocując wcześniej na jej środku metalową zębatkę z zestawu Sprocket Gears i jedną ze wskazówek Game Spinners.Tekturowe litery pomalowałam farbą Distress Vintage Photo i podkreśliłam brokatami Vintage Photo i Orange Peel.

Wszystkie strony wewnątrz są zdobione według tego samego schematu: bazę tuszowałam tuszami Distress Spiced Marmolade, Rusty Hinge i Walnut Stain, by osiągnąć efekt lekko zardzewiałego metalu, następnie wklejałam zdjęcie przycięte dziurkaczem i postarzone przy pomocy Paper Distresser, a potem ozdabiałam tym, co mi podeszło pod rękę lub wpadło w oko - nie za dużo dodatków na stronie, tak, by album nie był zbyt gruby (choć i tak znacznie zwiększył objętość ;-))

 
 
 

Wreszcie tył albumu - równie ważny, co przód :-) Najpierw użyłam rub-ona z cytatem, póżniej potuszowałam całość:
By zabezpieczyć album przed zbyt szybkim zniszczeniem, pokryłam bo cienką warstwą Glossy Accents, rozsmarowując medium...palcem, by nie uzyskać gładkiej tafli - chciałam utrzymać konwencję vintage.


Przepraszam za kiepską jakość zdjęć - pogoda ostatnio nie sprzyja fotografowaniu :-(

Tym niemniej pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło!
Do zobaczenia za tydzień - Oliwiaen

  Sklep z materiałami do scrapbookingu

7 komentarzy: