Za oknami szaro, deszczowo i coraz zimniej, nastrój więc trzeba sobie poprawiać samemu. Scrapperkom jest o tyle łatwiej, że mogą sięgnąć po kolorowe papiery i dodatki - na przykład Primy, gdzie wiosna trwa cały rok, a to dzięki wspaniałym kwiatom, pięknym stemplom, eterycznym zawijasom z kryształków i bajecznym papierom.
Na przykład kolekcja Annalee - ciepły róż, świeży błękit i delikatna zieleń papierów w połączeniu z pięknymi wzorami kwiatowymi od razu podnoszą temperaturę.
Właśnie papier z tej kolekcji sięgnęłam, by zrobić delikatną, romantyczną kopertówkę - Annalee Sonnet.
Poszczególne kolekcje i produkty Primy łatwo łączyć ze sobą: kwiaty pochodzą z zestawu Aurora Pink oraz Flight of Fancy, z jednej z wcześniejszych dostaw. Środki kwiatów wypełniłam brokatem Stickles Icicle, którego duże, różnokolorowe drobinki dają dużo blasku :-)
Etykietę odbiłam tuszem Distress Victorian Velvet i embossowałam na ciepło pudrem Rainbow - pod światło pięknie się mieni. Żeby całość jeszcze bardziej pasowała do papierów, potuszowałam etykietę tuszami Distress Spun Sugar i Peeled Paint.
W ten sam sposób wykończyłam karnet na życzenia wkładany do kopertówki.
Mam nadzieję, że ktoś, kto otrzyma tę kartę, również poczuje odrobinę wiosny w sercu :-)
Pozdrawiam ciepło!
Oliwiaen
Sklep z materiałami do scrapbookingu
Ależ cudna! Oj przydałoby się trochę wiosny:)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, potrzebuję wiosny !
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, że już się robi ciemno i zimno .....